Kontakt

redakcja@kalendarz-reklamowy.pl

Rynek pracy

Siedmiu na dziesięciu przedstawicieli pokolenia Z i Y nie chce wracać do pracy w biurze

Warszawa, 30 maja 2023 r. – Wysokie ceny stanowią najczęstszy powód do zmartwień dzisiejszych dwudziesto- i trzydziestolatków, wynika z raportu Global 2023 Gen Z & Millenial Survey przygotowanego przez firmę doradczą Deloitte. Młodym ludziom coraz trudniej też znaleźć motywację do pracy. Połowa osób urodzonych po 1983 r. deklaruje, że odczuwa skutki wypalenia zawodowego. Niespełna czterech na dziesięciu polskich respondentów przyznaje, że nie czułaby się komfortowo, rozmawiając z pracodawcą na temat swojego zdrowia psychicznego. Globalnie jest to jedna trzecia ankietowanych.

Wyniki tegorocznej edycji raportu Deloitte świadczą o tym, że poziom stresu i niepokoju, który odczuwają młodzi ludzie od czasów pandemii utrzymuje się na podobnym poziomie. Ankiety przeprowadzono w 44 krajach na całym świecie, w tym także w Polsce. Globalnie brało w nich udział 22 856 osób, z czego nieco ponad 60 proc. reprezentowało generację Z (urodzeni w latach 1995 – 2004), a pozostałe niemal 40 proc. pokolenie Y (urodzeni w latach 1983 – 1994).

Podobnie jak w poprzedniej edycji badania, największym zmartwieniem młodych generacji okazała się kwestia rosnących kosztów życia. Ten problem wskazało 48 proc. polskich ankietowanych z pokolenia Z oraz 53 proc. millenialsów. Na całym świecie wynik był niższy o odpowiednio 12 i 11 punktów procentowych. Duży niepokój u wszystkich respondentów wywołała także kwestia postępującego bezrobocia oraz zmian klimatu.

Przedstawiciele najmłodszych generacji coraz dotkliwiej odczuwają podwyżki cen. W 2021 r. obawę przed rosnącymi kosztami życia deklarowało 29 proc. badanych z pokolenia Z oraz 36 proc. z generacji Y
z całego świata. To o 6 punktów procentowych mniej dla każdej z grup niż obecnie.

Brak poczucia bezpieczeństwa finansowego może mieć bezpośredni wpływ na zdrowie psychiczne, które jest bardzo istotnym tematem dla młodych ludzi. Duży stres oraz odczuwany niepokój negatywnie oddziałują na ich motywację do pracy i mogą prowadzić do wypalenia zawodowego. Ten problem coraz częściej dotyka ankietowanych. Wprowadzanie elastycznych rozwiązań i nowoczesnego modelu zarządzania może się więc okazać istotne dla zatrzymania wykwalifikowanych pracowników oraz przyciągnięcia nowych talentów – mówi John Guziak, partner, lider zespołu Human Capital Deloitte.

Zdrowie psychiczne tematem tabu

Odsetek przedstawicieli generacji Z oraz Y odczuwających wypalenie zawodowe wzrósł o odpowiednio 6
i 4 punkty procentowe w porównaniu z rokiem poprzednim. Dodatkowo 46 proc. „zetek” i 39 proc. millenialsów deklaruje, że przez większość czasu spędzonego w pracy zmaga się ze stresem lub niepokojem. Jednocześnie w tegorocznej edycji raportu widać, że wśród przedstawicieli kadry zarządzającej rośnie świadomość znaczenia tych kwestii dla młodych ludzi. Ponad połowa ankietowanych przyznaje bowiem, że ich przełożeni poważnie podchodzą do tematów zdrowia psychicznego. Mimo zmian w podejściu przełożonych, wielu respondentów traktuje zdrowie mentalne jako temat tabu
w miejscu pracy. 38 proc. „zetek” i 39 proc. przedstawicieli pokolenia Y w Polsce przyznaje, że nie czułoby się komfortowo rozmawiając z pracodawcą o swoim zdrowiu psychicznym. Na świecie ten odsetek jest niższy o odpowiednio 6 i 7 punktów procentowych.

– Jako pracodawcy musimy pamiętać o tym, że każdą firmę tworzą ludzie, a dobry pracownik stanowi obecnie największą wartość z punktu widzenia przedsiębiorstwa. Dlatego troska o dobrostan zatrudnionych jest tak istotna. Jako pracodawcy powinniśmy wykazywać się empatią i otwartością na potrzeby młodych ludzi. Nie obawiajmy się rozmawiać na takie tematy jak zdrowie psychiczne czy dyskryminacja w miejscu pracy. Stawiając na przyjazną kulturę organizacyjną inwestujmy w ludzi, którzy dzięki temu chcą pozostać w organizacji na dłużej – mówi Joanna Świerzyńska, liderka zespołu ds. rozwiązań dla pracodawców, Talent Partnerka, Deloitte.

Chociaż problemy psychiczne spowodowane nadmiarem obowiązków zawodowych stają się coraz bardziej powszechne, młodzi ludzie częściej poszukują dodatkowego zajęcia. W Polsce do swojej podstawowej pensji dorabia 30 proc. osób z generacji Z i 29 proc. z generacji Y. Rok wcześniej wyniki kształtowały się bardzo podobnie – odpowiednio 27 i 29 proc. Dla porównania, na całym świecie w ubiegłym roku 46 proc. „zetek” i 37 proc. millenialsów podjęło drugą pracę zarobkową (to wzrost o 3 i 4 punkty procentowe w porównaniu z 2021 r.). Warto zaznaczyć, że to właśnie chęć zdobycia kolejnego źródła dochodów stanowi największą motywację dla pracowników z Polski i innych krajów do podejmowania dodatkowego zajęcia. Ponad połowa ankietowanych przyznaje, że żyje bardzo skromnie (o 5 punktów procentowych więcej niż w roku poprzednim).

Work-life balance to podstawa

Raport Deloitte potwierdza powszechną opinię mówiącą o tym, że work-life balance ma szczególne znaczenie dla młodszych generacji. 26 proc. „zetek” i co trzeci millenials uznał umiejętność równoważenia priorytetów zawodowych i życiowych za cechę, którą najbardziej podziwia u rówieśników. Z tego powodu 77 proc. reprezentantów pokolenia Z i 75 proc. przedstawicieli generacji Y, którzy pracują w domu zadeklarowało, że rozważyłoby poszukiwanie nowego zatrudnienia, gdyby pracodawca poprosił ich
o powrót do biura w pełnym wymiarze godzin. Co więcej, jedna trzecia respondentów uważa 4-dniowy tydzień pracy za pierwszy krok w kierunku osiągnięcia równowagi pomiędzy życiem prywatnym a zawodowym. Zdaniem ekspertów Deloitte firmy aspirujące do miana atrakcyjnych miejsc pracy powinny dostosować się do oczekiwań młodszych pokoleń.

Dla przedstawicieli obydwu generacji wysokie wynagrodzenie przestało być najistotniejszym czynnikiem przy wyborze pracodawcy. Zarówno zetki”, jak i millenialsi bardzo cenią u przełożonych elastyczne podejście do organizacji pracy. Właśnie dlatego firmy stawiające na dynamiczny rozwój kierują się wartościami dobrze przyjmowanymi przez młode osoby. Jako liderzy powinniśmy umożliwić im rozwój zawodowy, jednocześnie pozwalając na zachowanie równowagi pomiędzy pracą a życiem prywatnym. Wdrożenie możliwości wykonywania obowiązków w różnych trybach oraz w niepełnym wymiarze godzin może okazać się interesującą propozycją dla wielu młodych talentów. Takie benefity wykazują korzystny wpływ na zdrowie psychiczne przedstawicieli młodszych pokoleń – mówi John Guziak.

Po co Tobie kalendarz reklamowy?

W czasach, kiedy walka o klienta stała się dla wielu firm codziennością, niezwykle ważne jest umiejętne wykorzystywanie każdego sposobu dotarcia do niego. Kalendarze firmowe, dostępne w różnych formach i rozmiarach, świetnie się do tego nadają – łącząc funkcję użytkową i dekoracyjną, a także opatrzone logotypem firmy, stanowią doskonały nośnik reklamowy.

Kalendarz to pożądany i bardzo chętnie wykorzystywany nośnik reklamy. Pozwala nie tylko na umieszczenie logo danego podmiotu oraz danych teleadresowych, ale również przekazanie istotnych informacji dotyczących profilu działalności firmy.

Podstawą skutecznych działań reklamowych i marketingowych jest dotarcie do najszczerszej grupy odbiorczej. Kalendarz wpisuje się w ten cel znakomicie. Jest to przedmiot codziennego użytku, a powieszony na ścianie w dość ruchliwym miejscu znakomicie eksponuje umieszczone na nim logo reklamowanego podmiotu.

Ważną zaletą kalendarzy jest możliwości modyfikacji ich formy oraz dostosowania do konkretnych potrzeb i oczekiwań klienta.

Kalendarze poza rolą reklamową spełniają funkcję użytkową. Rozprowadzone wśród pracowników danego podmiotu pomagają organizować i planować pracę wprowadzając ład i porządek.

Wykorzystywane jako materiały reklamowe, mogą wzmacniać identyfikację pracowników z firmą i pomagać w budowaniu wizerunku marki.

Kalendarz reklamowy to świetny sposób na rozreklamowanie firmy tanim kosztem. Dzięki temu dane przedsiębiorstwo pozostanie w pamięci odbiorcy, a wykorzystywany kalendarz będzie pełnił również funkcję praktyczną.

Więcej o druku…

Być może wydaje Ci się, że offset jest jedyną techniką drukarską gwarantującą wysoką jakość wydruku. Jednak się mylisz. Druk cyfrowy zrealizowany w profesjonalnej drukarni pozwoli Ci uzyskać jakość wydruku niemal identyczną jak jakość wydruku offsetowego. Jednak ten wariant powinieneś wybrać w dwóch sytuacjach: kiedy zależy Ci na niskim koszcie druku małego i średniego nakładu lub gdy chcesz wydrukować projekt w bardzo krótkim czasie. Druk cyfrowy jest opłacalny przy drukowaniu nawet jednego egzemplarza projektu. Brak konieczności uruchamiania skomplikowanego procesu produkcyjnego sprawia, że Twoja ulotka może być wydrukowana niemal „od ręki”.

Wybierając rodzaj druku, powinieneś kierować się nie tylko jego nakładem czy czasem realizacji. Aby projekt spełnił Twoje oczekiwania, technologia wydruku powinna być dobrana do jego parametrów.

Jednym z nich jest gramatura papieru. Jeśli grubość wybranego przez ciebie arkusza nie przekracza 270 g/, bez obaw możesz zastosować druk cyfrowy. Pamiętaj jednak, że drukarka cyfrowa jest w stanie drukować jedynie na podłożach dość elastycznych. W przypadku sztywniejszego arkusza lepszym rozwiązaniem będzie offset.

Kolejną kwestią warunkującą zastosowanie określonej techniki druku jest format wydruku. Druk cyfrowy zalecany jest do drukowania projektów mniejszych rozmiarów, np.: ulotek, wizytówek, agend konferencyjnych, zaproszeń czy krótkich serii katalogów. Maksymalny format projektu w tym wariancie druku to A3+. Jeśli chcesz wydrukować swój projekt w większym formacie, powinieneś wybrać offset. Ta technika druku doskonale się sprawdza w przypadku wydruku książek, gazet, prospektów czy map. Pamiętaj jednak, że technologie druku cały czas postępują. Na targach branżowych już pojawiają się maszyny do druku cyfrowego obsługujące formaty B2 i B1. Pojawienie się ich w parkach maszynowych polskich drukarni jest kwestią czasu…

Ostatnią rzeczą wpływającą na wybór techniki wydruku jest to, czy przygotowany projekt graficzny ma zostać jedynie powielony czy w trakcie drukowania będą wprowadzane do niego zmiany. Offset działa trochę jak kalka – jeden wzór jest odbijany na każdym z egzemplarzy. Dlatego jeżeli zamierzasz personalizować wydruk, to wówczas musisz wybrać druk cyfrowy. Ta technika wykorzystywana jest chociażby w druku zmiennych danych, kiedy drukowane zaproszenie czy ulotka personalizowane są chociażby imieniem i nazwiskiem osoby, do której ma trafić. Oczywiście istnieje możliwość połączenia obu technologii druku w celu wykonania materiałów spersonalizowanych. Część ze zmiennymi danymi może być wówczas wydrukowana na cyfrze, a pozostała zawartość na offsecie. Innym rozwiązaniem jest również dodrukowanie personalizowanych elementów techniką cyfrową na wykonanych wcześniej na offsecie materiałach. Doświadczony drukarz pomoże wybrać najlepszy wariant personalizowanego wydruku dla Twojego projektu.

Efekt finalny zależy nie tylko od rodzaju druku, który wybierzemy, ale także od pozostałych parametrów, przede wszystkim odpowiedniej gramatury papieru. Jeżeli zdecydujemy się na cienkie, wręcz przezroczyste kartki, niestety musimy liczyć się z tym, że wydruk będzie przebijał na drugą stronę, a papier może szybko ulec zniszczeniu, np. przez gniecenie. Kolejny ważny aspekt to format wydruku. Druk cyfrowy idealnie sprawdzi się przy mniejszych realizacjach, a druk offsetowy przy większych. Warto wziąć pod uwagę również wybór odpowiedniej drukarni. Przed wyborem warto poczytać opinie w internecie i popytać znajomych. Jednym zdaniem: zróbmy porządny research, aby nie popełnić błędu, źle inwestując.

Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie „jaki druk jest lepszy - offsetowy czy cyfrowy”, gdyż wszystko zależy od Twoich potrzeb i oczekiwań.

Być może wydaje Ci się, że offset jest jedyną techniką drukarską gwarantującą wysoką jakość wydruku. Jednak się mylisz. Druk cyfrowy zrealizowany w profesjonalnej drukarni pozwoli Ci uzyskać jakość wydruku niemal identyczną jak jakość wydruku offsetowego. Jednak ten wariant powinieneś wybrać w dwóch sytuacjach: kiedy zależy Ci na niskim koszcie druku małego i średniego nakładu lub gdy chcesz wydrukować projekt w bardzo krótkim czasie. Druk cyfrowy jest opłacalny przy drukowaniu nawet jednego egzemplarza projektu. Brak konieczności uruchamiania skomplikowanego procesu produkcyjnego sprawia, że Twoja ulotka może być wydrukowana niemal „od ręki”.

Wybierając rodzaj druku, powinieneś kierować się nie tylko jego nakładem czy czasem realizacji. Aby projekt spełnił Twoje oczekiwania, technologia wydruku powinna być dobrana do jego parametrów.

Jednym z nich jest gramatura papieru. Jeśli grubość wybranego przez ciebie arkusza nie przekracza 270 g/, bez obaw możesz zastosować druk cyfrowy. Pamiętaj jednak, że drukarka cyfrowa jest w stanie drukować jedynie na podłożach dość elastycznych. W przypadku sztywniejszego arkusza lepszym rozwiązaniem będzie offset.

Kolejną kwestią warunkującą zastosowanie określonej techniki druku jest format wydruku. Druk cyfrowy zalecany jest do drukowania projektów mniejszych rozmiarów, np.: ulotek, wizytówek, agend konferencyjnych, zaproszeń czy krótkich serii katalogów. Maksymalny format projektu w tym wariancie druku to A3+. Jeśli chcesz wydrukować swój projekt w większym formacie, powinieneś wybrać offset. Ta technika druku doskonale się sprawdza w przypadku wydruku książek, gazet, prospektów czy map. Pamiętaj jednak, że technologie druku cały czas postępują. Na targach branżowych już pojawiają się maszyny do druku cyfrowego obsługujące formaty B2 i B1. Pojawienie się ich w parkach maszynowych polskich drukarni jest kwestią czasu…

Ostatnią rzeczą wpływającą na wybór techniki wydruku jest to, czy przygotowany projekt graficzny ma zostać jedynie powielony czy w trakcie drukowania będą wprowadzane do niego zmiany. Offset działa trochę jak kalka – jeden wzór jest odbijany na każdym z egzemplarzy. Dlatego jeżeli zamierzasz personalizować wydruk, to wówczas musisz wybrać druk cyfrowy. Ta technika wykorzystywana jest chociażby w druku zmiennych danych, kiedy drukowane zaproszenie czy ulotka personalizowane są chociażby imieniem i nazwiskiem osoby, do której ma trafić. Oczywiście istnieje możliwość połączenia obu technologii druku w celu wykonania materiałów spersonalizowanych. Część ze zmiennymi danymi może być wówczas wydrukowana na cyfrze, a pozostała zawartość na offsecie. Innym rozwiązaniem jest również dodrukowanie personalizowanych elementów techniką cyfrową na wykonanych wcześniej na offsecie materiałach. Doświadczony drukarz pomoże wybrać najlepszy wariant personalizowanego wydruku dla Twojego projektu.

Efekt finalny zależy nie tylko od rodzaju druku, który wybierzemy, ale także od pozostałych parametrów, przede wszystkim odpowiedniej gramatury papieru. Jeżeli zdecydujemy się na cienkie, wręcz przezroczyste kartki, niestety musimy liczyć się z tym, że wydruk będzie przebijał na drugą stronę, a papier może szybko ulec zniszczeniu, np. przez gniecenie. Kolejny ważny aspekt to format wydruku. Druk cyfrowy idealnie sprawdzi się przy mniejszych realizacjach, a druk offsetowy przy większych. Warto wziąć pod uwagę również wybór odpowiedniej drukarni. Przed wyborem warto poczytać opinie w internecie i popytać znajomych. Jednym zdaniem: zróbmy porządny research, aby nie popełnić błędu, źle inwestując.

Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie „jaki druk jest lepszy - offsetowy czy cyfrowy”, gdyż wszystko zależy od Twoich potrzeb i oczekiwań.

Przez długie lata, gdy myśleliśmy o jakiekolwiek drukarni, to chodziło właśnie o drukarnię offsetową. Drukarnie z dużą maszyną, gdzie nanoszenie farb na papier nie odbywa się bezpośrednio, a przy użyciu formy drukowej. To właśnie na formie drukowej znajduje się obraz tego, co będzie drukowane. I jest on powielany na kolejnych arkuszach. Jest to złożony proces, ponieważ najpierw trzeba przygotować ową formę (bez zagłębiania się w różne, dostępne technologie). Dochodzimy właśnie do odpowiedzi na nasze pytanie. Drukarnia offsetowa mogłaby wydrukować 100 wizytówek, ale kosztowałyby tyle samo, co 1000 wizytówek, ponieważ nakład pracy byłby ten sam - czyli przygotowanie formy drukarskiej, przygotowanie farb, ustawienie maszyny. Dlatego też można spotkać się z pozornie niemiłymi drukarzami, którym nie chce się tłumaczć istoty druku offsetowego. Ale to nie znaczy, że wszyscy są niemili!

Obecnie jest to już niemal standard i podstawowy nakład wizytówek. No ale co się zmieniło, że niektóre drukarni oferują wizytówki w mniejszych nakładach? Różnica dotyczy technologii. Stało się to możliwe, dzięki ciągle rosnącej popularności druku cyfrowego. Druku bez form drukowych, bezpośrednio na papierze. Czyli prościej, szybciej i przede wszystkim taniej. Bez problemu można wydrukować nawet 1 plakat i przesłać je od razu do klienta.

Niejednokrotnie mogliście usłyszeć negatywne opinie na temat jakości druku cyfrowego, że to nie ta jakość itd. Tak były, na początku wprowadzania tej technologii. Te czasy jednak minęły i dla większości projektów nie będzie widać żadnej różnicy w jakości wydruku, niezależnie od wybranej technologii.

Wybierz druk cyfrowy, jeśli potrzebujesz niższy nakład i masz mniej czasu. Czyli jeśli potrzebujesz 100 ulotek A5 na jutro, wybierz druk cyfrowy.  Druk offsetowy będzie bardziej opłacalny przy większych nakładach - np 1000 plakatów A3.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *